Nowe czasy wymagają nowych terminów, choć wbrew pozorom endemia wcale nie jest takim zupełnie nowym pojęciem. To po prostu stan po głównym wybuchu danej choroby zakaźnej, ale już jakby w dalszej fazie. Kiedy choroba czy wirusa zostają.
W taki właśnie stan wydają się wchodzić niektóre państwa europejskie w związku z pandemią koronawirusa. Między innymi Włochy zapowiedziały, że stan wyjątkowy nie będzie przedłużany. Dużo krajów wycofuje się również z paszportów covidowych, znosi restrykcje i inne obostrzenia. To czas, kiedy z okresu gotowości i podwyższonego bezpieczeństwa w stosunku do wirusa, przechodzimy w stan normalności, choć z zachowaniem ostrożności. Wirus bowiem nie znika. Zostaje. My natomiast musimy nauczyć się z tym żyć.
Czy endemia zakończy pandemię? Z jednej strony tak. Chorób wywołanych wirusem Sars-cov-2 powinno być znacznie mniej. Wirus jednak pozostaje w naszym społeczeństwie. Tak, jak niegdyś została z nami grypa i jej różne warianty, tak będzie i z chorobą Covid-19.